Ewangelia na dziś – 8 października 2025 (Łk 11, 1–4) i na nowo odkryj „Ojcze nasz”. Komentarz biblijny o modlitwie jako relacji, a nie rytuale.
Słowo Boże na 8 października 2025: Modlitwa, która przemienia serce.
1. Pierwsze czytanie (Jon 4, 1–11)
Z Księgi proroka Jonasza – Miłosierdzie Boga większe niż gniew człowieka „
Jonasz wyszedł z miasta… by patrzeć, co się stanie. Pan sprawił, że wyrósł nad nim krzew rycynusowy… Lecz nazajutrz Bóg zesłał robaczka, który podgryzł krzew… Wtedy Pan rzekł: «Tobie żal krzewu, którego nie uprawiałeś i nie pielęgnowałeś... A czyż Ja nie powinienem mieć litości nad Niniwą, w której jest ponad sto dwadzieścia tysięcy ludzi?»”
2. Psalm responsoryjny (Ps. 86 (85)
Refren: „Panie, Ty jesteś dobry i łaskawy”.
„Zmiłuj się nade mną, Panie, bo nieustannie Cię wzywam. Ty bowiem, Panie, jesteś dobry i łaskawy, pełen miłosierdzia dla wszystkich, którzy Cię wzywają”.
Pełny tekst Psalmu dostępny jest także Biblia Tysiąclecia online.
3. Aklamacja przed Ewangelią (Rz 8, 15bc)
„Alleluja, alleluja, alleluja. Otrzymaliście Ducha przybrania za synów, w którym wołamy: Abba, Ojcze”.
4. Ewangelia według św. Łukasza (Łk 11, 1–4)
„Jezus modlił się na pewnym miejscu. Gdy skończył, jeden z Jego uczniów rzekł do Niego: ‹Panie, naucz nas modlić się…› On im powiedział: ‹Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię, niech przyjdzie Twoje królestwo. Chleba naszego powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie›”.
Komentarz merytoryczny: Od gniewu do miłosierdzia Ojca
Dzisiejsze czytania ukazują, że modlitwa jest ściśle związana z miłosierdziem i gotowością do przebaczenia.
Miłosierdzie większe niż racja. Jonasz, chociaż jest prorokiem, nie może pogodzić się z miłosierdziem Boga. Gniewa się, bo Bóg przebaczył Niniwie, której on życzył kary. Bóg uczy go współczucia na przykładzie krzewu: Jonaszowi żal jest rośliny, która go ochroniła, ale nie żal mu ogromnego miasta! Bóg objawia, że Jego perspektywa jest nieskończenie szersza i pełniejsza miłości. Prawdziwa modlitwa ma uczyć nas miłosierdzia, które musi być większe niż nasz osobisty gniew czy poczucie krzywdy.
Modlitwa jako relacja synowska (Abba). Jezus, nauczając modlitwy, stawia na pierwszym miejscu: „Ojcze”. Jak przypomina aklamacja, dzięki Duchowi Świętemu, możemy wołać: „Abba” – to intymny, serdeczny tytuł. Modlitwa nie jest zbiorem magicznych zaklęć ani prośbą do dalekiego bóstwa, ale spotkaniem dziecka z kochającym Rodzicem.
Katechizm serca. Każde wezwanie w „Ojcze nasz” kształtuje serce ucznia:
Prymat Boga: „Niech się święci Twoje imię, niech przyjdzie Twoje królestwo” – to uznanie, że to Jego wola i chwała są ważniejsze niż nasze.
Zawierzenie: „Chleba naszego powszedniego dawaj nam na każdy dzień” – to prośba o zaufanie w codziennej Opatrzności, bez nadmiernych trosk o przyszłość.
Miłosierdzie: „Przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy…” – to sedno. Nasza gotowość na przyjęcie Bożego miłosierdzia jest nierozerwalnie związana z naszą gotowością, by okazać je innym. Ta prośba ujawnia prawdę o naszym sercu.
Modlitwa na dziś
Ojcze, który uczysz mnie modlitwy przez Jezusa, daj mi serce uważne i pokorne. Uczyń mnie gotowym przebaczać jak Ty, ufać jak dziecko i wierzyć w Twoje miłosierdzie nawet wtedy, gdy mój ludzki gniew mówi, że jest ono niesprawiedliwe. Niech każde „Ojcze nasz” przemienia mnie w wiernego ucznia. Amen.
Podsumowanie: Nie tylko mówić, ale żyć „Ojcze nasz”
Dzisiejsza liturgia (Jon 4, Ps. 86, Łk 11) wzywa nas do uświadomienia sobie, że modlitwa musi zmieniać nas samych. Mamy przejść od małego, gniewnego serca (Jonasz) do serca napełnionego miłosierdziem. „Ojcze nasz” to nie tylko najpiękniejsza formuła, ale przede wszystkim program życia, który stawia miłosierdzie i przebaczenie w centrum naszej relacji z Bogiem i z bliźnimi.
Komentarze
Prześlij komentarz